Z cyklu „Spotkania z ciekawymi ludźmi” Biblioteka Publiczna w i GCI Broku zorganizowały spotkanie dnia 27.08.2012 roku w bibliotece dla mieszkańców gminy ze Starszym Chorążym Sztabowym Tadeuszem Dobrzyńskim z Broku, który brał czynny udział w misjach pokojowych ONZ w Afganistanie i Syrii.
Wiele osób po zakończeniu misji pokojowych i po przejściu w stan spoczynku chętnie bierze udział w życiu społecznym. Osoby te mają dużo doświadczenia i wiedzy, którą mogą przekazać słuchaczom. Z ogromnym zainteresowaniem obejrzeliśmy prezentację multimedialną oraz pokaźną wystawę zgromadzonych eksponatów z kilku krajów. Można było przymierzyć ubrania np. suknię kobiety afgańskiej czy mundury wojska polskiego, można było wziąć w rękę i dokładnie obejrzeć każdy eksponat, książkę i zdjęcie.Dużym zainteresowaniem cieszyły się opowieści o życiu, zwyczajach i tradycjach ludności afgańskiej i syryjskiej.
Starszy Chorąży Sztabowy T. Dobrzyński wyjeżdżał trzykrotnie do Charkowa, Katynia, Miednoje i Lwowa, w miejsca gdzie ofiarami ludobójstwa Sowietów w większości byli polscy jeńcy wojenni pojmani po ataku ZSRR na Polskę 17 września w 1939 roku. Rozkazem szefa Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych (NKWD) Berii, już kilka dni po ataku, zaczęły powstawać obozy jenieckie. Były wśród nich m.in. obozy w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Jeńcy z Kozielska byli mordowani w Katyniu i Smoleńsku, oficerowie ze Starobielska byli zabijani w Charkowie, a z obozu w Ostaszkowie zginęli w Miednoje. W 1942 r. zostały odnalezione pierwsze mogiły w Katyniu przez polskich przymusowych robotników Organizacji Todta.
W lutym 1943 r. makabryczne znalezisko postanowiła wykorzystać propaganda niemiecka. Rozpoczynają się pierwsze ekshumacje i przesłuchania świadków. Powyższe wydarzenia przez wiele lat są skrzętnie ukrywane i są tematem tabu. W 1987 roku pod wpływem "pierestrojki" powstała polsko-sowiecka komisja ds. białych plam historii. Dopiero w 1990 roku Gorbaczow przekazał Jaruzelskiemu dokumenty - m.in. listy rozstrzelanych Polaków. Rozpoczęło się też oficjalne śledztwo rosyjskiej prokuratury wojskowej i częściowe ekshumacje pod Charkowem i Miednoje.
W 1992 roku Borys Jelcyn przeprosił za zbrodnię katyńską i jednocześnie odciął się od niej mówiąc, że demokratyczna Rosja nie ponosi odpowiedzialności za zbrodnie ZSRR. Wkrótce potem śledztwo zostało zamknięte, a w 2004 roku umorzone i utajnione. Uznano zamordowanie tylko 1803 osób. Prokuratura stwierdziła przestępstwo pospolite mało ważnych urzędników NKWD, które przedawniło się w latach 50-tych. Także i tu brał udział pan Dobrzyński poszukując ciał zakopanych w różnych miejscach Rosji, aby złożyć je godnie w grobie i jeśli to możliwe ustalić tożsamość. Również brał udział przy tworzeniu mapy pod cmentarz Orląt Lwowskich.
Cmentarz w czasach międzywojennych był zadbany, natomiast w czasach Związku Sowieckiego zrobiono wysypisko śmieci wykonano również tam jezdnię. Dopiero po rozpadzie Związku Radzieckiego zaczęto usuwać śmieci i porządkować cmentarz. Pomagała w tym ludność polska mieszkająca w okolicy. Obecnie cmentarz jest uporządkowany i zadbany odwiedza go bardzo dużo Polaków.